Kolumny rft b 9151 merkur #rewelacyjne unikaty#

Witam , do sprzedania kolumny marki RFT. Przeglądając tą aukcję zakładam ,że wiesz czego szukasz gdyż w Polsce to zasadniczo mało znany i z braku wiedzy niedoceniony sprzęt, który w każdym możliwym aspekcie miażdzy Tonsila. W sumie nawet nie powinienem używać tego porównania :) Zrobię taką małą charakterystykę, otóż ten model posiadam po raz drugi, z tym że ten pierwszy to był w zasadzie test sprawności. Godzinka grania i tyle. Tym razem na nich pograłem nieco dłużej, za pewne dlatego ,że miałem więcej pracy przy komputerze i tak na cały dzień zostały. Testowane , o ile tak można to nazwać na Technicsie SU-VX700 wraz z youtube, radiem i MP3. Nie puszczałem nic z oryginalnego kompaktu. Do rzeczy, kolumny zostały wyposażone w 16 centymetrowy przetwornik średnio-nisko tonowy w nie dużej obudowie bez bass-reflexu. Mały litraż, spory jak na pudełko głośnik i bardzo dobre wykonanie samej skrzyni przełożyło się miękki, pełny , zaskakująco nisko schodzący bas. Rzecz jasna nie dosłuchamy się tutaj dudnienia, choć kolumny potrafią zagrać z "jajem" Osobiście nie używam korektra w żadnej postaci, czysta liniowość tak ,że opisuję sprzęt bez udziwnień czy eksponowania różnych tonów po przez korektor. Choćby dlatego ,że za pewne masz inny wzmacniacz, możesz mieć inny korektor, bądz nie mieć go w ogóle, przeczytasz opis , napalisz się , podłączysz , a tu "pupa" Wolę tego uniknąć. Ale skoro kolumny grają dobrym basem bez kombinacji to logiczne ,że korektorem fajnie można to pod siebie indywidualnie ustawić. Najistotniejszym , moim zdaniem i ich największym atutem są tony średnie i wysokie. RFT stosowało bardzo zaawansowane zwrotnice i bardzo dobre głośniki, to przekładało się na wręcz rewelacyjną reprodukcję gitary, o tak oczywistych sprawach jak wokal pisał nie będę. Tony wysokie tutaj są delikatne, nie przesadzone, ani za dużo, ani za mało. Sopran jest wyrażny dokładnie wtedy kiedy ma być słyszalny, nie ma czegoś takiego ,że słychać syczenie podczas rozmowy. Nawet 30x droższe zestawy w większości mają tą przypadłość. Tutaj tego nie ma. Całokształt kolumn oceniam w 10-sięcio stopniowej skali po dniu słuchania na 6,5 co dla słuchacza takiego jak ja jest wynikiem bardzo dobrym, dla porównania kolumny CERWIN VEGA AT-80 oceniam na 4,5 max. Dla jasności, ja nie mówię o głośności, jak chcesz głośno to kup estradówki, po prostu. Nie mówię ,że ten sprzęt jest cichy, przeciwnie, potrafi zagrać głośno, tylko po co? Te kolumny mają cieszyć ucho, a nie wku... sąsiadów :) Zdecydowanie polecam jako główny zestaw stereo, w którym nie zabraknie basu. Jak na początku napisałem, to grajki dla kogoś kto wie czego szuka, czyli jakości i możliwie najwierniejszego odwzorowania dżwięku. Kolumny nie są wymagające jeżeli chodzi o moc, 20 watt wystarczy aby ładnie grały. Wizualnie, tutaj proszę odnieść się do zdjęć. Przydało by się je okleić, tak to nazwę. Grunt ,że są kompletne i oryginalne. Nie będę mówił o stosunku jakości do ceny bo to abstrakcja. Wymiary : wys, 31 cm, szer 21 cm , gł. 18,5 cm (z maskownicą) Zdecydowanie polecam i zapraszam do zakupu.